[repost Legalna Aborcja] Historia Anity, która po nagłośnieniu wywołała falę komentarzy i solidarności z nią, zmusiła łódzki szpital do wydania stanowiska. Centralny Szpital Kliniczny UM, w którym Anita została zamknięta w izolatce na oddziale psychiatrycznym, w swoim desperackim stanowisku nie zawarł najważniejszego: słowa „przepraszamy”.
Znalazło się w nim jednak miejsce na stwierdzenie, że tekst Wyborczej „godzi w dobre imię specjalistów” i „wprowadza w błąd opinię publiczną” oraz grożenie jego autorce konsekwencjami prawnymi.
Artykuł to opowieść Anity poparta jej dokumentacją medyczną, więc jeśli ktoś tu godzi w dobre imię lekarzy ze szpitala w Łodzi, to są to sami lekarze i ich czyny wobec pacjentki. Obwinianie za utratę dobrego imienia wszystkich dookoła, tylko nie siebie i swoich zaniedbań, to typowa praktyka środowiska ginekologiczno-położniczego.
Autorzy stanowiska nie kryją oburzenia, że zarzuca się lekarzom „brak empatii oraz profesjonalizmu”. Zastanawia nas, w którym momencie ta empatia i profesjonalizm zostały okazane? Gdy ukrywano, jak ciężkie wady ma ciąża Anity? Gdy Anitę zamknięto w izolatce o powierzchni cztery metry kwadratowe? Gdy ubezwłasnowolniono ją, bo chciała zrobić coś wbrew antyaborcyjnej ideologii lekarzy ze szpitala? Czy może, gdy w odpowiedzi na prośbę o przerwanie ciąży, usłyszała od prof. Sieroszewskiego, że on „nie jest mordercą”?
Stanowisko zawiera również rażące błędy faktyczne (!) dotyczące przerywania ciąży i opieki aborcyjnej - co pokazuje, jak bardzo jego autorzy są niekompetentni w temacie aborcji.
A Was zachęcamy do podpisania się pod petycją do Ministry Leszczyny oraz Rektora łódzkiego UM i Dyrektora CSK o odwołanie Piotra Sieroszewskiego z funkcji kierowniczych!
Podpisz petycję tu:
https://www.naszademokracja.pl/petitions/zadamy-odwolania-prof-piotra-sieroszewskiego-z-funkcji-kierowniczych-na-umed-oraz-csk-umed-w-lodzi
#aborcja #legalnaaborcja #ciąża #bezpieczeństwo #zdrowie #kobieta #kobiety #dziewczyna #dziewczyny #ciało #szpital #medycyna @aborcja