Kończymy letni sezon rowerowy. Zaczynamy jesienno-zimowy. Nie ma złej pogody na rower. Jest nieprzygotowany rowerzysta.
Jak się przygotować, jak przygotować sprzęt? Zaczynamy serie mini poradników. Na początek baterie w e-bike. Coraz więcej rowerów ze wspomaganiem spotykamy. Baterie nie lubią zimna, jak zadbać, żeby nam długo służyły.
Nowy wpis na blogu.
https://roweremzdzieckiem.pl/e-bike-jak-dbac-zima-akumulator/
@bikewithkids @rower Nie rozumiem po co są produkowane rowery elektryczne.
@patrykopala
Po to żeby np mój teść lat 70+ dojechał spokojnie do pracy, na zakupu. Po to żebym jadąc na spotkanie w pracy mógł dojechać sokojnie i na luzie, po to żeby żeńska część #roweremzdzieckiem mogła pojechać na zkupy, albo z młodym na zajęcia kiedy trzeb go jeszcze na holu pociągnąć.
@bikewithkids @rower To nie byłoby lepiej poruszać rowerem dzięki siły własnych nóg? Trzeba wspomagać się elektryką która nie wiadomo kiedy się zepsuje?
@patrykopala
Gdyby to była prawda w każdym przypadku rowery elektryczne by nie istniały, a jednak istnieją.
Ja też wolę rower unplugged, ale jeśli kiedyś zbuduję lub w inny sposób sprawię sobie cargo to będę chciał mieć tam wspomaganie.
@wariat @bikewithkids Ok. Nikt Tobie nie zabrania tak robić.
Wiem, że elektryczne rowery po coś powstały, ale moim zdaniem trochę tej elektroniki w życiu jest za dużo.
@patrykopala
Wielu rzeczy jest za dużo. Wydaje się, że w wielu przypadkach rower elektryczny może spowodować rezygnację z rzeczy których za dużo jest „bardziej” i raczej tak na to patrzę. Ale zgoda kupowanie roweru na baterie tylko dlatego, że taki istnieje nawet jeśli nie jest potrzebny to nie byłoby dobre.
>"Wydaje się, że w wielu przypadkach rower elektryczny może spowodować rezygnację z rzeczy których za dużo jest „bardziej” i raczej tak na to patrzę."
Co masz na myśli?