Prowadząc własną działalność, muszę dbać o wiele spraw — zwłaszcza prawnych. Podzielę się z Wami najgłupszym zgłoszeniem "złamania RODO" jakie otrzymałem.
Trzymajcie się ↓
↳ Klient kupił najtańszy serwer VPS z oferty.
↳ Zalogował się na niego
↳ Wylogował
↳ Zalogował ponownie
↳ Zgłosił mailowo rażące zaniedbanie i złamanie RODO
O co chodziło?
Podczas swojego drugiego logowania, zobaczył na linuksowym terminalu:
Last login: [data] from [adres ip]
Stwierdził, że nie wyraził zgody na śledzenie go i na przetwarzanie adresu IP, więc do tego procederu doszło w sposób nielegalny i zgłosi to do UODO.
Tłumaczenie, że "tak działa Linux i można to wyłączyć" nie pomogło, więc musiałem pomóc klientowi przestać być klientem, a co ze zgłoszeniem do UODO?
Nie wiem... bagiety nie nadjechały do dziś dnia
@unknow podejrzewam, że skarga nie doprowadziłaby do kary xd
@kuba ale mogłaby doprowadzić do cudownego materiału na artykuł o tym, jak wygląda taka procedura weryfikacji, jak się udowadnia swoją rację przed UODO itp.
@unknow czytałbym
Ale swoje już wiem, niejedne akta przeglądałem w UODO, ciekawe kwiatki tam są, nie powiem.
Raz jakaś firma przesłała do UODO moje wydrukwane zdjęcie
@unknow Pewnie chciał zrobić coś nielegalnego i się zdziwił że serwery logują zdarzenia :P
@unknow Czekaj, czekaj. Kupił serwer, którego jest adminem, tak? To chyba w tym momencie on odpowiada za politykę na serwerze, prawda? Dopóki nie łamie prawa, to Tobie nic do tego, co tam się dzieje, prawda?
Trzeba go było odesłać do osoby odpowiedzialnej za politykę (prywatności) serwera