Recenzja: Sopa Boba – That Moment // Artur Mieczkowski
Najbardziej porusza mnie kontrast między brutalnością a kruchością. Wiolonczela Eugénie Defraigne przecina ciszę jak jedwabny szal, który niespodziewanie uderza o kolczasty drut. W tych chwilach muzyka staje się dla mnie ciałem – słyszę trzask kości, chrzęst banknotów, łomot serca dziecka.
https://anxiousmagazine.pl/recenzje/sopa-boba-that-moment-2/